czwartek, 6 lutego 2014

143. szafa

Ostatnia z zaległości, którą mam obrobioną w albumie. Reszta jeszcze siedzi w aparacie, kilka w komórce. A cały czas coś nowego się tworzy. Chyba musiałabym nie pracować, żeby z tym całym majdanem być na bieżąco. Dziś to co już chyba niedługo będę mogła robić z zamkniętymi oczami czyli szafa z kasą. 

CZYTAJ DALEJ
środa, 5 lutego 2014

142. okoliczności różne

Pierwsze dwie prace przygotowane na urodziny cioci, które to odbyły się w połowie ferii. Kartka i nakładka na butelkę. Niestety nie miałam odpowiedniej butelki by wyeksponować tą drugą jak należy, wino kupiłam dopiero po drodze na urodziny.
 Drugi zestaw to komplet zaproszeń na studniówkę. Studniówka... eh kiedy to było... Zaproszenia powstały w połowie stycznia - żeby uczniowie jeszcze przed feriami mogli je wręczyć nauczycielom.
 Na koniec koralowe gody czyli 35 lat po ślubie. Ta uroczystość miała miejsce 6 stycznia. W tym roku to był ciepły, suchy i słoneczny dzionek. Jubilaci wspominali, że 35 lat temu był trzaskający mróz i mnóstwo śniegu.
Jeszcze kilka prac i będę na bieżąco z pokazywaniem moich wytworków. A tu już następne prace czekają na zrobienie - na tapecie są 3 kartki i zaproszenia ślubne dla siostry, te ostatnie tylko częściowo, ale za to pracochłonnie.
CZYTAJ DALEJ
wtorek, 4 lutego 2014

141. zaległości ciąg dalszy...

Chyba ze trzy lata temu byliśmy u znajomych na ślubie. W prezencie dla nich poza kartką przygotowałam obrazek z kalki robiony własnoręcznie. Prezent bardzo się spodobał nie tylko młodej parze, ale również siostrom i mamie młodej pani. No i właśnie ona zamówiła u mnie 5 takich obrazków dla sióstr i mamy. Dokładnych rozmiarów ramek nie pamiętam, ale były większe niż A4.




Poprosiłam Henię, która zamawiał u mnie te prace, by kupiła ramki, bo najlepiej wie co będzie pasowało do wystroju w mieszkaniach jej rodzinki. Muszę przyznać, że dokonała dobrego wyboru. Ramki były proste, ale zarazem eleganckie i bardzo starannie wykonane. Mimo iż trochę u mnie leżały to cały czas pachniały drewnem. W wyborze wzorów miałam zupełną dowolność. Na szczęście każdy obrazek mógł być inny. Pięciu wersji tego samego wzoru to chyba bym nie zdzierżyła. :) Większość z tych wzorów już kiedyś robiłam, ale nigdy nie robiłam tylu prac na raz.
No i na koniec cały zestaw razem z moim futrzastym pomocnikiem.
W grudniu powstała jeszcze jedna kalkowa praca - na wyzwanie z forum pod tytułem GWIAZDKA. Moja gwiazdeczka poleciała do Natalii. Gwiazdka się składa i nie ma problemu, że podczas podróży pocztą może się poniszczyć.
Na koniec jeszcze jedna praca - tym razem już tegoroczna. Koleżanka z forum Ewa - miała urodziny 15 stycznia i mnie w udziale przypadło zrobienie dla Niej kartki z życzeniami.


CZYTAJ DALEJ

Popularne posty

TOP