Kartka powstała niedawno – na początku lutego. Właściwie to mogę powiedzieć, że „zrobiła się sama”. Zupełnie nie miałam pomysłu na kartkę, ale jak się zabrałam do pracy to jakoś samo wyszło. Choć osobiście za fioletem nie przepadam to jednak ostatnio powstało kilka kartek w tej kolorystyce. To dla tego, że osoby obdarowane lubią ten kolor.
Popularne posty
-
Cześć! Dziś bierzemy na tapet prace dziecięce. Zostałam poproszona o zrobienie metryczki dla maleńkiej Laury. Pierwszy raz robiłam taką pra...
-
Na pierwszy ogień idzie kartka na osiemnaste urodziny dla Mateusza. Miała być stonowana i grzeczna - no grzeczniej już chyba nie możn...
-
Jako, że czas już jest bliski postanowiłam złożyć Wam życzenia, a przy okazji pokazać kartki świąteczne jakie popełniłam w tym roku. a...
-
Moja chrzestna skończyła w lutym 60 lat. Na tę okoliczność powstały dwie kartki. Jedną zamówiła u mnie moja druga ciocia - siostra soleniz...
-
Pod koniec sierpnia i na początku września posypały się śluby. Kilka kartek powstało na wzór tych które robiłam już wcześniej, ale powstały...
-
Zaległości okrutne mam. Fotki leżą odłogiem i czekają na obróbkę... Zdjęcia nie wymagają dodatkowego opisu - widać co na jaką okoliczność. ...
-
Dzisiaj prace różnej maści. Na początek zapraszam Was na kawę.
Bo fioletowy to jest bardzo fajny kolor :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek! Podoba mi się ta karteczka, oj, podoba...
OdpowiedzUsuńWiem dziewczyny, że obie lubicie fiolet. :-)
OdpowiedzUsuńJuż gdzie indziej oklaskiwałam ta Twoją karteczkę... czasem coś samo się... i jest fajne :)
OdpowiedzUsuńja też lubię fiolet :) dziękuję za odwiedzinki u mnie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi gościć na moim blogu :-)
OdpowiedzUsuńładna karteczka :) A stempelek kupiłam jakiś czas temu tutaj: http://www.artpasje.pl/
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam.