Stale coś tworzę ale ostatnio mało pokazuję, bo dopadają mnie różne kataklizmy i inne milsze okoliczności.
1) Zarwała mi się szafa w której miałam wszystkie swoje zabawki. Cały warsztat był "gdzie bądź" głównie na podłodze. Naprawianie trwało dwa tygodnie, bo to skubana się załamała jak mój małżonek był w trakcie sesji egzaminacyjnej. Wolałam nie odciągać od nauki, bo ewentualne potknięcia mogły być zwalone na mnie.
2) Zmieniłam kompa wraz z oprogramowaniem i trochę trwało zanim się przyzwyczaiłam do nowego.
3) Weekendy mam ostatnio bardzo zajęte z racji bytności u mnie bardzo miłego gościa.
No ale dosyć usprawiedliwiania. Do pokazywania jest trochę, ale żeby Was nie zanudzić będę dawkowała te moje wypociny.
Na początek kartka, którą robiłam dla koleżanki z pracy. Znowu kaleczka. Wydawało mi się, że mało ich robię, ale jednak co jakiś czas coś się trafi.Tym razem kimonko z kalki. Jeszcze mam inne wzory - kto wie może kiedyś powstaną.
Druga kartka powstała, bo mi się takiej zachciało. Zafascynowała mnie kartka na blogu lin_kowe robutki Halinka zrobiła też kurski jak taką kartkę stworzyć - polecam właśnie z niego korzystałam przy tworzeniu swojej wersji. Z racji tego, że nie miałam ażurowego wykrojnika z prostymi brzegami, ani dziurkacza, który by się nadawał - musiałam się posłużyć tym co mam. Wybrałam najbardziej ażurowy i najprostszy wykrojnik. Tylko miałam ten problem że między sklejonymi elementami było widać taśmę. Zastanawiałam się nad różnymi opcjami, ale w końcu wybrałam drobniutki brokat pasujący kolorystycznie i nim wypełniłam wolne przestrzenie. Zapraszam do obejrzenia mojej wersji i do skorzystania z kursu który mnie tak zachwycił. Jeszcze nie wiem czy kartka zostanie taka jak jest, czy posłuży jako baza do czegoś innego... czas pokaże.
Kartka oczywiście w fiolecie, który jak się do mnie przyczepił to nie mogę się od niego uwolnić :)
A tu widać, że jednak trochę ażurowa jest,
No proszę pergaminek... i nie pokazany ;-)
OdpowiedzUsuńTa druga kartką świetna... na mojej maszynie mogłabym wyciąć takie coś w całości w dwóch egzemplarzach i tylko skleić ;-)
no cóż ja musiałam się trochę namachać żeby to wszystko wyciąć (podwójnie) ale efekt mnie zadawala :)
OdpowiedzUsuńPiękne kimonko i karteczka.Bardzo ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńDzięki Karinko - a pomysł na kartkę też mi się spodobał i dla tego zaraz musiałam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńto kimonko jest fantastyczne, czybym je przeoczyła na forum????
OdpowiedzUsuńJolu nie przegapiłaś - tylko jeszcze nie zdążyłam go na forum wkleić :)
OdpowiedzUsuńNie załapałam w pierwszym momencie że ta kartka jest ażurowa.
OdpowiedzUsuńłał .... obie kartki śliczne. Pierwsza wzbudza mój zachwyt większy, ale to z racji cierpliwości i precyzji jaką trzeba się wykazać w pergamano. Druga też przyciąga wzrok. Nie przypuszczałam, że to tak ładnie będzie wyglądać. Cieszę się, że kursik się przydał
OdpowiedzUsuń