wtorek, 4 czerwca 2013

122 ...

Chciałam napisać kolejnego posta o tym jak to robiłam następną kartkę, co wymyśliłam, co dodałam... ale dziś nie jestem w stanie. Dowiedziałam się, że moja koleżanka została zamordowana. Ostatnio nie miałyśmy kontaktu, ale przez parę dobrych lat współpracowałyśmy jako animatorki na oazie. Gosia zawsze była serdeczną, radosną i pełną energii osobą. Brak mi słów... nie mieści mi się w głowie to wszystko. Żal mi jej rodziców. Kto może proszę o modlitwę za Gosię i za tych, którzy po niej płaczą...

6 komentarzy

  1. Rozmawiałyśmy już.. Jedyne co mogę to zapalić świeczkę (*)
    Wiem, że tandetnie to wygląda i w ogóle, ale tylko tyle mogę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu... Żad­ne słowa nie są wsta­nie opi­sać cier­pienia po stra­cie blis­kiej oso­by...

    OdpowiedzUsuń
  3. Współczuję... i o modlitwie zapewniam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie wiem co napisać... :(

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

TOP