Ze zdziwieniem odkryłam, że w moich przepastnych zbiorach mam jeszcze jedną kartkę komunijną, której Wam nie pokazałam. Kartka z różem czyli dla dziewczynki. Niby prosta, ale dosyć elegancko mi wyszło i o to chodziło.
Do kartki dorobiłam pudełko, żeby ładnie wyglądało.
Następna kartka powstała na urodziny dla miłośniczki kotów. Z kolorami kartki dostosowałam się do obrazka, który miał być umieszczony na kartce. Słodko wyszła - bo kociak słodziutki.
Do kartki dorobiłam pudełko z okienkiem z którego patrzy kociaczek.
Powstała też kolejna kartka na pieniężną koszulę. Tym razem miało to być pranie. Kartkę przygotowałam a pranie miała sobie powiesić sama zamawiająca.
tym razem nawet zrobiłam koszyk z praniem do powieszenia
Klamerki z marchewkami, ale skubane nie chciały się bez koszuli ładnie za prezentować.
Wszystko razem włożyłam do pudełka.
Przy następnej kartce to właściwie nie wiele mam do powiedzenia. Napis mówi sam za siebie. Kartkę zrobiłam dla mojej mamusi, której ulubionym kolorem jest zielony.
Kartkę dla przyjaciółki zamówiła u mnie koleżanka z pracy. Obrazek i tekst wybrała zamawiająca. Zastanawiałam się czas jakiś jaką kolorystykę wybrać do tego zdjęcia. Postawiłam na szarości i czarne dodatki, jednak same w sobie wyszły by dosyć pogrzebowo i smutno. Postanowiłam dodać "rozweselający" akcent. Dodałam i na pierwszy rzut oka widać tylko róż :) Różowy papier był taki jakby aksamitny - pokryty meszkiem, czego niestety nie widać zdjęciach. Muszę przyznać, że efekt jest ciekawy i podoba mi się. Różem udało mi się świetnie złamać szarości co nie znaczy, że polubiłam ten kolor.
Na dziś tyle. Niebawem będzie bardzo weselnie, ale zanim to mam jeszcze kilka prac do pokazania.
Kartki na wszystkie okazje. Pomysł z praniem - zabawny i wykraczający poza podstawowe funkcje papierowej kartki. To właśnie moja ulubiona praca z wszystkich pokazanych. Trzeba by pomyśleć nad jakimś zamówieniem ;)
OdpowiedzUsuń