Mało teraz robię z kalki. Trochę zaniedbałam tą technikę, choć lubię ją bardzo. Wszystkie kartki ostatnio są na już, a kalka nie lubi pośpiechu. Do niej trzeba czasu i cierpliwości. Jednak w najbliższym czasie sobie tą technikę odświeżę. Moja siostra w przyszłym roku wychodzi za mąż i poprosiła, żebym do zaproszeń ślubnych zrobiła jej kalkowe koroneczki. W prawdzie ślub w czerwcu, ale będę już powoli się przymierzała do dłubania tych koroneczek, żeby później nie robić wszystkiego na raz. Tym bardziej, że kilka kartek na okoliczność tego ślubu już mam zamówionych - oczywiście każda musi być inna.
Póki co zajmijmy się zaległościami. Do ślubnych wrócimy jak będzie czas na to.
W sierpniu na forum pergaminki.com.pl było wyzwanie z małych form. Do zrobienia była kartka z obrotowym kółeczkiem. Mieliśmy podane kolory w jakich ma być kartka i temat - LATO. Coś naturalnego musiało się znaleźć na pracy i 3 małe formy z kalki. Moja wyszła tak.
i druga strona
Następne wyzwanie miało temat lawenda. Jakiś element lawendowy musiał się znaleźć na pracy. Dodatkowo do kartki miały być dołączone lawendowe dodatki. Zainspirowała mnie książka, którą akurat czytałam i powstała taka kartka.
Na kartce miały się znajdować dwa tagi, które musiały być zrobione z kalki.
Tutaj kartka razem z lawendowymi dodatkami.
Na koniec kartka, która powstała na dzień nauczyciela a na forum było wyzwanie KARTKA SPINNER więc połączyłam dwie okoliczności w jednej kartce. No i to właśnie ta nowość jest, bo kartki w takiej formie jeszcze nie robiłam. Fajna zabawa z tworzeniem takiej formy.
No i teraz jestem na bieżąco z pracami. Następne dwie z kaleczką właśnie powstają, ale te pokażę dopiero jak dotrą do adresatek.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz