Święta idą i nie da się tego ukryć. Mimo że słabo czuję atmosferę świąt to kartki już trzeba było zacząć robić... Dziś pokażę Wam pierwsze pięć, które powstały "na eksport". Znajoma z Niemiec zamówiła u mnie 5 kartek z niemieckimi napisami, ale miały być religijne. Potem jeszcze chciałam 10, ale tym jeszcze nie obrobiłam zdjęć. W każdym razie - pierwsze koty za płoty i pierwsza piątka moich kartek wygląda tak.
Przy okazji robienia tych kartek "pozbyłam się" części obrazków Bożonarodzeniowych, które od wieeeelu lat zalegały w szufladzie. Przy okazji ogłosiłam w rodzinie, że jak ktoś ma niepotrzebne to chętnie przyjmę. Następne będą niebawem.
Popularne posty
-
Cześć! Dziś bierzemy na tapet prace dziecięce. Zostałam poproszona o zrobienie metryczki dla maleńkiej Laury. Pierwszy raz robiłam taką pra...
-
Na pierwszy ogień idzie kartka na osiemnaste urodziny dla Mateusza. Miała być stonowana i grzeczna - no grzeczniej już chyba nie możn...
-
Jako, że czas już jest bliski postanowiłam złożyć Wam życzenia, a przy okazji pokazać kartki świąteczne jakie popełniłam w tym roku. a...
-
Moja chrzestna skończyła w lutym 60 lat. Na tę okoliczność powstały dwie kartki. Jedną zamówiła u mnie moja druga ciocia - siostra soleniz...
-
Pod koniec sierpnia i na początku września posypały się śluby. Kilka kartek powstało na wzór tych które robiłam już wcześniej, ale powstały...
-
Zaległości okrutne mam. Fotki leżą odłogiem i czekają na obróbkę... Zdjęcia nie wymagają dodatkowego opisu - widać co na jaką okoliczność. ...
-
Dzisiaj prace różnej maści. Na początek zapraszam Was na kawę.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz