Pierwszą bransoletkę zrobiłam dla koleżanki z pracy, bo jej się taka zamarzyła. Kolorki takie, że do wielu kreacji będzie pasowała - takie letnie pastele.
Następną bransoletkę ta sama koleżanka zamówiła dla swojej teściowej. Te same koraliki, ale ułożone w innej kolejności.
Po zrobieniu dwóch powyższych zostało mi jeszcze koralików na jedną bransoletkę... co tu zrobić? Przecież zawsze można zrobić niespodziankę bezokazyjną dla przyjaciółki. Kasia tak jak ja lubi dobrą herbatkę, więc dorzuciłam zawieszkę z czajniczkiem i bransoletka w pastelowych kolorach gotowa na lato.
Mój kierownik zobaczył powyższe wytwory i zamówił cały komplet dla swojej lubej. Tu mamy naszyjnik i podwójnie zwijaną bransoletkę (jak w poprzednich). Zielony, żółty i złoty to też fajne kolory na lato.
Na teraz tyle biżuterii, ale to nie koniec błyskotek, trochę zaległości z tego tematu jeszcze mam. Nadrobię niebawem!
Brak komentarzy
Prześlij komentarz