Dziś wam dam spokój z biżuterią. Pokażę kilka prac, które powstały dla dzieci.
Na początek komunijny aniołek. Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie obrazka w prezencie na komunię. Sama miałam wymyśleć motyw. Postawiłam nie eksperymentować i jak w latach ubiegłych przygotowałam aniołka.
Następna kartka też jest związana z komunią. Znajomy poprosił o przygotowanie zaproszenia do LEGOLANDU, bo taki prezent miał otrzymać jego syn w ramach prezentu komunijnego. Zrobiłam kolaż z różnymi pojazdami zbudowanymi z klocków LEGO. Ludzik był taki 3D. Wydrukowałam go kilka razy i ponaklejałam przy pomocy pianki dystansowej. Niestety kiepsko sobie zrobiłam zdjęcia i nie widać tego efektu, który udało mi się uzyskać.
Na koniec chrzciny. Już z kolorystyki widać, że dla chłopca. Ten sam kolega, który zamówił zaproszenie do LEGOLANDU chciał, żebym zrobiła kartkę na chrzciny, bo został poproszony na Ojca Chrzestnego. Miało być coś wyjątkowego. Kartka jest podobna do takich, które robiłam wcześniej, ale nawet jak robię jakiś wzór kilka razy to i tak każda z prac jest nieco inna.
Kolejna kartka na chrzciny dla chłopczyka. Przyszła do mnie koleżanka z pracy i mówi - zrób mi coś ładnego. :-) Musiałam dopytać na jaką okoliczność to ładne ma być. Chyba nawet ładnie mi wyszło. :-) Kartkę zrobiłam z tych samych papierów co poprzednia, ale jest zupełnie inna.
Okienko w pudełku podkleiłam folią, ale na zdjęciu tego zupełnie nie widać.
Kolejne dwie kartki zamówiła u mnie moja "stała klientka". Pierwsza z kartek jest na drugie urodziny dla małej damy. Zbuntowałam się jednak przed standardowym różowym kolorem stosowanym powszednie dla dziewczynek (o zgrozo dla większych dziewczynek też - kolory narzędzi craftowych). Jako tło do tej pracy wykorzystałam papier w misie, ale przez to, że wybrałam dosyć duże elementy to praktycznie całkiem zasłoniłam misiaczki. Kolejny raz zmierzyłam się z kolorowaniem stempelka. Ładne pokolorowanie obrazka wcale nie jest takie łatwe jak by się wydawało. Nie dysponuję za dużą paletą akwarelowych kredek i musiałam trochę kombinować, ale jakoś dałam radę. Dodatkowo ozdobiłam karteczkę błyskotkami, bo małe dziewczynki lubią jak się błyszczy. Jak Wam się podoba kartka dla Ingusi?
Druga z kartek jest dla młodszej siostrzyczki naszej dwuletniej solenizantki. Olgusia należy razem z rodzicami do Zielonoświątkowców i tam nie udziela się chrztu dzieciaczkom tylko się je błogosławi. Kartka powstała właśnie na okazję takiego błogosławieństwa. Chociaż więcej jest tu różowego koloru to jednak nie bije on tak po oczach, bo złamałam jego monotonię delikatnymi wstawkami z błyszczącego błękitu. Nieskromnie powiem, że mi się spodobało to co mi wyszło. :)
Wydaje mi się, że zaległości majowe razem z tym postem mam nadrobione, ale mogę się mylić :-)
Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz