Sezon ślubny czas zacząć. Kilka kartek już powstało a następne jeszcze do zrobienia. Mam też trochę zamówień na komunijne - tu też już sezon w pełni :-) Szkoda, że doba jest taka krótka, bo wiecznie nie mogę nadążyć. Jeszcze do soboty mam do zrobienia trochę na zajęcia w SKRYPTORIUM. Wiem, wiem obiecałam, że pokażę - nie mam kiedy dokończyć prac a nie chciałabym pokazywać niedoróbek. Kiedyś je wreszcie pokażę - obiecuję!!
No ale wróćmy do ślubnych. Dwie pierwsze kartki na ten sam ślub więc musiałam zrobić dwie różne. Jedna wykrojnikowa - miała być z napisem.Znowu przydały się moje umiejętności nabyte na zajęciach w SKRYPTORIUM.
Na drugim kolory bardziej przypominają oryginał.
I druga kartka na ten sam ślub. Tu jakoś weny mi brakło i posłużyłam się pomysłem sprzed pół roku. Podobną kartkę robiłam w sierpniu na ślub znajomych. Podoba mi się motyw dłoni i ładnie pasuje na ślubne kartki. Jest tylko jeden mankament - obrączki są na lewych rękach.
Na koniec kartka może w trochę nietypowych kolorach jak na ślub, ale muszę powiedzieć, że zestawienie tych kolorów bardzo mi się podoba. Takie też było życzenie zamawiającej. Jakby to powiedziała Magda-Pelargonia gorzka czekolada z wanilią. :)
.JPG)
.jpg)
.jpg)
Widzę, że kulinarne skojarzenia są zaraźliwe :D O czekoladowej już rozmawiałyśmy, a dwie pierwsze są bardzo "Twoje" :)Też mi się podobają te dłonie... A kolory tej pierwszej są fajne, takie stonowane i eleganckie i podoba mi się ten wykrojnik na froncie :)
OdpowiedzUsuńAniu, faktycznie dwie pierwsze poznałabym od razu, ze Twoje
OdpowiedzUsuńA ta trzecia jest super ... do nazwy dodałabym jeszcze odrobinę cynamonu
Dzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuń